Dochód z VIII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego, który odbędzie się 20 stycznia w CKK Jordanki w Toruniu trafi na konta dwóch instytucji z regionu niosących pomoc ubogim i niepełnosprawnym: Dom Pomocy Społecznej w Grabiu (pow. aleksandrowski), prowadzony przez s. Elżbietanki i Dom Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek w Żołędowie (pow. bydgoski), prowadzony przez s. Pasterki. Zbieramy też pieniądze na rzecz polskich misji niosących pomoc potrzebującym w Indonezji i Zambii.
Dom Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek w Żołędowie.
Dom Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek prowadzony jest przez Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej. Placówka udziela schronienia i wsparcia matkom z małoletnimi dziećmi i kobietom w ciąży, które z różnych przyczyn nie mogą pozostać w rodzinie oraz potrzebują opieki i wsparcia. Dom mieści się w XIX-wiecznym pałacu, w którym część pomieszczeń wymaga pilnej modernizacji. Siostry pasterki planują między innymi remont łazienek.
Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Grabiu.
Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży prowadzony jest przez Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety. Pod opieką placówki przebywa 70 osób niepełnosprawnych intelektualnie oraz z niepełnosprawnością sprzężoną. To dzieci z bagażem trudnych przeżyć, które potrzebują opieki pedagoga i psychologa oraz niekiedy nauczania indywidualnego. Siostry elżbietanki planują między innymi dostosowanie części pomieszczeń ośrodka do potrzeb grupy dzieci z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym. Chciałyby też zmodernizować pralnię.
Misja Zgromadzenia Sióstr Klaretynek w Indonezji.
Misja Zgromadzenia Sióstr Klaretynek prowadzona jest w Weluli, niewielkiej miejscowości położonej w górach przy granicy z Timorem Wschodnim. Siostry klaretynki pracują dla funkcjonującej tam mniejszości chrześcijańskiej, wspierając w wychowywaniu dzieci i wychodzeniu rodzin z ubóstwa. Uczą uprawy roli, języka angielskiego, edukują i prowadzą świetlice dla dzieci. Obecnie najpilniejszą potrzebą jest zakup generatora prądu.
Misja w Zambii.
Misja to odcięta od świata placówka w środku afrykańskiego buszu założona w 1914 roku przez polskich jezuitów. Mieszka tu lud Lala, nazwa wioski oraz doliny i płynącej tu rzeki to „Chingombe”. Misjonarze, wśród których jest ks. Wojciech Łapczyński z Chełmży, prowadzą tu ośrodek zdrowia oraz placówki edukacyjne. Wsparcie finansowe chcieliby przeznaczyć między innymi do doposażenie gabinetu dentystycznego.